Autor |
Wiadomość |
twojtyp |
Wysłany: Pią 12:22, 30 Sty 2015 Temat postu: |
|
Zatrzymuje drogówka młodego kolesia i pyta się:
- Piłeś coś chłopcze? Bo coś mi wyglądasz podejrzanie!
- Nie!
- Hmm alkomat mamy zepsuty więc nie możemy sprawdzić czy czegoś nie dziabnąłeś, więc zadam ci pytanie jako test. Jak odpowiesz prawidłowo to cie puścimy.
- Spoko.
- Pierwsze pytanie. Jedziesz droga i widzisz dwa światła z naprzeciwka, co to może być?
- No samochód, nie?
- No tak, ale jaki? Audi, mercedes czy seat? No widzę ze chyba oblejesz test młodzieńcze! Dam ci szansę i zadam jeszcze jedno pytanie.
- Jedziesz drogą i widzisz jedno światło z naprzeciwka, co to jest?
- No wiadomo że motor!
- Eee, ale jaki? Suzuki, honda, czy kawasaki? No nic chłopcze oblałeś test.
Koleś wkurwił się nieziemsko, pomyślał chwile i nawija do gliniarza:
- Panie władzo, a czy ja mogę zadać pytanie?
- A no wal śmiało młody człowieku.
- Na poboczu drogi stoi blondynka w miniówce, z dekoltem aż jej cycki widać i zatrzymuje TIR-a. Kto to jest?
- No wiadomo, że k**wa!
- No tak. Ale kto? Twoja matka, żona, czy córka? |
|
|
MarraC |
Wysłany: Pon 19:14, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Rozmowa z moim kumplem, a raczej jego mamą :lol:
Ja (17:24)
co ministrant?
]
Ja (17:24)
zarobil kasy?
GlaziK (17:25)
?
Ja (17:25)
placa ci z kosciola czy chodzisz bo lubisz?
GlaziK (17:25)
przykro mi, ale przy komputerze mama tego ministranta....
GlaziK (17:26)
Z kościoła się nie zartuje
Ja (17:26)
lol
Ja (17:26)
jak nie jak tak?
Ja (17:26)
nie wiesz kiedy wroci?
GlaziK (17:27)
Kamil będzie wieczorem
GlaziK (17:27)
Ile ty masz lat?
Ja (17:27)
54
Ja (17:27)
a co?
GlaziK (17:27)
a ja 100! więc z szacunkiem
Ja (17:27)
sro nie 100
GlaziK (17:2
wulgarny jesteS
Ja (17:2
wiem
Ja (17:2
:P
Ja (17:2
nie syp mi komplementow
Ja (17:2
oj pkt tracisz glazik
Ja (17:2
:P
GlaziK (17:2
nie odpowiadasz mi jako kumpel dla mojego syna
GlaziK (17:29)
szpan nie jest najważniejszy
GlaziK (17:29)
w życiu liczą się ludzie
Ja (17:29)
do kosciola chodzisz?
GlaziK (17:29)
jeszcze się nie nauczyłeś?
Ja (17:29)
tyle ze niektorzy ludzie sa glupsi od zwierzat
GlaziK (17:29)
to idź do mszkoły
Ja (17:29)
glazik
Ja (17:29)
ku***
Ja (17:29)
niedenerwuj mnie
Ja (17:30)
albo robokop czy jak mu tam
Ja (17:30)
myslisz ze sie nabiore?
Ja (17:30)
:D
GlaziK (17:30)
jestem nauczycielką. Pouczyć cię manier?
GlaziK (17:31)
kAMIL NAPRAWDĘ BĘDZIE WIECZOREM, JAK WRÓCI Z KOLĘDY.
Ja (17:31)
pier*** jak polamany
GlaziK (17:31)
?
Ja (17:31)
ja jestem mikolajem i co prezentow ci niedam
Ja (17:32)
:P
GlaziK (17:32)
poczekaj na Glazika. Do wieczora.
GlaziK (17:32)
Jestem zajęta.
Ja (17:32)
a co mezowi srube gwintujesz ?
Ja (17:32)
a zrobisz mi siarczyscie z polykiem?
Ja (17:32)
aha
Ja (17:32)
rozumiem
Ja (17:32)
robota
GlaziK (17:32)
poczekaj na Glazika. Pa
A to jednak była jego starsza... :P Przeprosiny zostały przyjęte :)
Morał: Pilnujcie żeby wam rodzice na gadu nie weszli :D |
|
|
Jachu |
Wysłany: Pon 22:25, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Rodzinny, niedzielny obiad przerwała 10-letnia córka, oświadczając:
- Nie jestem już dziewicą.
Zapada grobowa cisza, którą przerwał ojciec:
- Marta - mówi do żony - ty jesteś temu winna. Ubierasz się tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą na ulicy i gwiżdżą! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce.
Do starszej, 20-letniej córki, krzyczy:
- Ty też jesteś winna! Pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie gdy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach młodszej siostry! I jeszcze masz w szafce wibrator!
W tej chwili odzywa się jego żona:
- Zamknij się! A kto wydaje połowę każdej pensji na prostytutki? Kto spaceruje po dzielnicy czerwonych latarni z naszą córeczką? A odkąd mamy telewizję kablową, oglądasz pornole nawet przy małej! No i ta twoja szmatława sekretareczka. Myślisz że nie wiem po co zostajesz po godzinach w pracy?
Pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki, będącej powodem dyskusji:
- Jak to się stało, skarbie?
- To przez nauczycielkę. Zmieniła mi rolę w jasełkach. Nie jestem już dziewicą, tylko pastereczką... |
|
|
Amakiir. |
Wysłany: Wto 20:48, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Chłopak i starsza pani w autobusie:
S.P.: Ty to chyba chińczyk!
Ch.: Niiee... Jestem polakiem!
S.P.: To może tata chińczyk?
Ch.: Niee tata też polak!
S.P.: Mama chińczyk!
Ch.: Nie, mama rodowita polka!
S.P.: Eeee ty to chyba chińczyk!!
Ch: [zdenerwowany] Tak jestem chińczykiem!!
S.P.: Patrz a nie podobny!
~~~
Przychodzi Kowalski do księgarni:
- Dzień dobry, chciałbym kupić jakąś książkę
Sprzedawca: hmmm... mogę panu polecić książkę o logice.
- logika? a co to jest?
- hmmm... jakby to panu wyjaśnić... ma pan rybki?
- mam
- no... to jak ma pan rybki, to ma pan dzieci
- no tak, mam, rybki były kupione dla dzieci
- a jak ma pan dzieci to ma pan żonę
- no tak, mam, oczywista sprawa
- no widzi pan, to jak ma pan żonę to nie jest pan gejem
- no tak nie jestem, oczywiste
- no i to jest właśnie logika
- to ja poproszę tę książkę
Zadowolony Kowalski wychodzi z księgarni i po drodze spotyka kumpla:
- cześć co tam niesiesz?
- kupiłem sobie włałnie książkę o logice
- logika? a co to takiego?
- hmmm... jakby ci to wyjaśnić... masz rybki?
- nie...
- to jesteś gejem.
~~~
Pewnego dnia szła sobie trójka geji. Patrzą, a pod drzewem śpi narąbany żul. No to mysla sobie: czemu nie wykorzystać takiej sytuacji?. To wszyscy po kolei biorą żula od tyłu, ale żeby nie być chamskimi to zostawili żulowi 20 zł.
Obudził się żul i patrzy 20 zł. Idzie do baru i mówi:
-Poprosze bełtów za 20 zł.
Wypił i znowu zasnął. Idzie znowu ta trójka geji i to samo co wczesniej pomyśleli. Więc wszyscy po kolei od tyłu no i zostawili żulowi tym razem 100 zł bo to już drugi raz.
Budzi się żul i znowu do baru:
-Poproszę bełtów za 100zł.
Wypił i znów zasnął. Idzie trójka geji i znowu to samo. Wszyscy od tyłu i tym razem zostawili 200zł.
Budzi się żul, patrzy aż 200zł. Poszedł do baru:
-Poproszę wódki za 200zł.
Sprzedawczynii zdziwiona sie pyta:
-A czemu nie bełtów?
-Bo po bełtach dupa boli.. |
|
|
clonE |
Wysłany: Nie 14:59, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
znowu bash
| | <Elle> Artykuł w jednej z francuskich gazet... "Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?" |
|
|
|
zdzisław |
Wysłany: Sob 22:39, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
biegnie garbaty do tramwaju, potknal sie, przewrocil, pobujal, pobujal i usnal...
Po latach spotkało się trzech przyjaciół z II LO im Jana Zamoyskiego w
Lublinie. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
- Ja - mówi ten z IVd który skończył medycynę - załatwię gdzieś cyjanek i
dodam ku*wie do kawy.
Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysł :
- Wezmę ku*wa pożyczkę, kupię starej pipie Renault Clio i przetnę przewody
hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie, suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AR, mówi :
- A ja kupię dwadzieścia tabletek Ibupromu, wezmą to wszystko do gęby,
przeżuję, zrobię z tego kulę, wysuszę ją w mikrofali, i zostawię na stole w
kuchni.
- Ale po co ? - pytają koledzy
- Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kulę i powie " Ale wielka
tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadnę z łazienki i pierd*lnę ją siekierą w
plecy. |
|
|
PawlaQ |
Wysłany: Sob 13:17, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
|
|
clonE |
Wysłany: Sob 13:06, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
bash.org.pl ; ) |
|
|
MarraC |
Wysłany: Sob 10:45, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Z czata wzięte. Troche to długie ale poczytajcie - warto
<napalona_kasia> ej musze ci co? powiedzie?, tylko nie mów nikomu
<goraca_asia> smialo
<napalona_kasia> tak naprawde nazywam sie Marcin
<goroca_asia> no hej, Jakub jestem
<D4> wiesz dlaczego sie nie tlumaczy pornosow ?
<pLnEOn> po ang. lepiej brzmi
<D4> bo ciezko jest pisac jedna reka
<anettka_20> czesc fajny nick
<gumbas> no dzi?ks
<gumbas>
<anettka_20> skad klikasz
<gumbas> z klawiatury
<anettka_20> ale ja sie pytam o miasto
<gumbas> zielona góra a Ty
<anettka_20> no ja tesz
<anettka_20> a uczysh sie gdzies czy pracujesh
<gumbas> pracuje sobie
<anettka_20> a mozna wiedziec gdzie
<gumbas> wyk?adam w?oszczyzn?
<anettka_20> ooo w?oskiego uczysh?
<anettka_20> zawsz echcialam pojechac do wloch
<gumbas> wyk?adam w warzywniaku
<anettka_20> jak w warzywniaku ty jakis dziwny jestes
<gumbas> oj no normalnie ale mniejsza z tym
<anettka_20> to umiesz wloski czy nie umiesh
<gumbas> nie umiem a co?
<anettka_20> a nic myslalam ze umiesz to bys mnie nauczyl
<anettka_20> a angielski znasz
<gumbas> no toche znam, a co?
<anettka_20> bo gadam tera z z jendym anglikiem i nie wiem co mam mu pisas
<anettka_20> jak mam zapytac ile ma lat
<gumbas> no to proste
<gumbas> how old are you
<anettka_20> ok
<anettka_20> a jak napisac ze ja mam 20
<gumbas> ale po co skoro masz w nicku
<anettka_20> a racja
<anettka_20> JA NIE ZNAM DOBRZE ANGILSKIEGO DLATEGO TAK DZIWNIE PISZE
<gumbas> jasne
<gumbas> napisz mu
<gumbas> I DON'T KNOW ENGLISH GOOD, BUT MY WET PUSSY WAITING FOR U
<anettka_20> ok dzieki
<anettka_20> a co znaczy
<anettka_20> TELL ME ABOUT YOURSELF
<gumbas> no chce zebys mu npis?a cos o sobie?
<anettka_20> aha
<anettka_20> ale co mu napisac
<gumbas> no nie wiem, napisz mi jaka jestes a ja Ci bede tlumaczyl oka
<anettka_20> niom
<anettka_20> wlosy ciemny blad
<gumbas> pisz I'M DUMB BLONDE
<anettka_20> dumb to ciemny
<gumbas> oj tak... uwierz mi... naprawde
<anettka_20> jestem wysoka i szczupla i mam zielone oczka
<gumbas> pisz I'M SHORT AND THIN, AND I HAVE TWO EYES
<anettka_20> oka kochany jestes
<anettka_20> a co znaczy I HAVE GOOD BODY
<gumbas> no chyba gosc mowi, ze sprzedaje damska bielizne
<anettka_20> napisz mi, ze by cos napisal po poslku
<anettka_20> polsku
<gumbas> napisz TELL ME SOMETHING NASTY BOY
<anettka_20> co znaczy oral
<gumbas> oral hmmm
<gumbas> on chyba chce ?ebys go poca?owa?a...
<anettka_20> ale to po polsku
<gumbas> nie po francusku
<anettka_20> czyli jak z jezyczkiem
<gumbas> no mozna i z jezyczkiem
<anettka_20> a co znaczy I WANNA STICK MY COCK INTO U
<gumbas> hmmm koles mówi ze lubi konie
<anettka_20> oooo to super napisz ze tez bardzo je lubie
<gumbas> YES STICK YOUR COCK INSIDE MY PUSSY
<anettka_20> cock to konik?
<gumbas> nooooo
<anettka_20> fajnie juz troche umie anglika hihi
<gumbas> no bo bystra jestes
<anettka_20> no
<anettka_20> dobra misiek ja musze spadac
<anettka_20> busssska
<gumbas> no pa
<semir> tam jest takie ciśnienie, że by Ci jaja rozerwało
<beta> ja jestem dziewczyną
<semir> no to mózg by Ci rozerwało
<shadow_no> ona jest dziewczyną
|
|
|
clonE |
Wysłany: Pią 23:07, 08 Wrz 2006 Temat postu: Kawały Dowcipy itp |
|
z bash.org:
<Angst> I don't see why you can't just get a paintball mask, dress up in green, and grab a shotgun
<Angst> plenty of demons to blast the 31st
<oobey> there's something funny about the idea of going around as stealthy as possible with a paintball gun on Halloween playing real life doom against 5 year olds
<oobey> no no
<oobey> kids dont respawn in real life
<Angst> yeah they do
<Angst> it just takes 9+ months
3 gejów poszło do lekarza ponieważ cierpieli na nadwrażliwośc odbytu...Pierwszy wchodzi do gabinetu i lekarz pyta jak to lekarz i każe się wypiąć. Wkłada mu w tyłek szpatułkę drewnianą i się pyta
- Co pan czuje ?
- Drewno sosnowe
Wchodzi drugi a lekarz mu wciska stetoskop i się pyta też a ten odpowiada
- Stal o zawartości 0,5 % węgla
Trzeci wchodzi a lekarz nie wytrzymuje już oglądając te rozjechane dupska i na wypiętą dupę leje herbatę, a gej na tu
- Ssssss aaaaahhhh
A lekarz:
- Co gorąca Pytajnik
A gej:
- Nie...gorzka !
Znalazła dziewczyna lampę. Gdy ją czyściła wyskoczył z niej Dżin.
- Przelecieć cię w dupcię ? - zapytał
- Ależ co ty........ nie WykrzyknikWykrzyknik
- To może stosuneczek oralny - pyta dalej Dżin
- Nie - odpowiada dziewczyna
- A po bożemu ?
- Wykluczone.
- To ja lecę - mówi Dżin i szykuje się do odejścia
- Zaraz, zaraz - woła dziewczę - a trzy życzenia?Pytajnik
- Ty już wszystkie trzy wykorzystałaś. |
|
|